OL Juniorów Starszych Olimpiakos Roztocze – 3 punkty na trudnym terenie.

14.09.2019r 11:00

Olimpiakos Tarnogród – ASPN Roztocze Szczebrzeszyn 2:5 (2:3)

Bramki:
7’ 0:1 Konrad Brodaczewski
15’ 0:2 Adrian Wrona (asysta Mateusz Żuk)
30’ 1:2 Olimpiakos
39’ – niewykorzystany rzut karny (obrona Mateusz Kwapisz)
41’ 1:3 Krystian Gałka
43’ 2:3 Olimpiakos z rzutu karnego
53’ 2:4 Krystian Gałka (asysta Konrad Brodaczewski)
72’ 2:5 Michał Bodnar (asysta Adrian Mazurek)

Skład ASPN Roztocze: Mateusz Kwapisz, Adrian Mazurek, Daniel Kurzawa, Eryk Waga, Adrian Wrona (65’ Szymon Sołtys), Krystian Gałka, Kornel Bulak, Hubert Waga (60’ Krystian Mróz), Szymon Harkot, Konrad Brodaczewski (C), Mateusz Żuk (60’ Michał Bodnar)

Trener Karol Misiarz

Od początku meczu zdecydowaną przewagę osiągnęło Roztocze. Pierwszą bramkę dla naszego zespołu już w 7 minucie zdobył Konrad Brodaczewski, który przejął źle wybitą piłkę przez bramkarza i z okolic 16 metrów huknął w okienko bramki Olimpiakosu. W 15 minucie do rzutu rożnego podszedł etatowy wykonawca Mateusz Żuk i zacentrował piłkę w pole karne gdzie najlepiej w zamieszaniu podbramkowych odnalazł się Adrian Wrona. W pierwszych dwudziestu minutach spotkania mieliśmy sześć! stuprocentowych sytuacji (3x Harkot, 2x Gałka, Brodaczewski). Szczególnie dwie akcje warto odnotować gdzie Kornel Bulak posłał fantastyczne podanie a zamykający całą akcję Krystian Gałka trafił z około 5 metrów w bramkarza oraz sytuację, w której grający tego dnia bardzo dobre zawody Adrian Mazurek przedryblował dwóch zawodników gospodarzy i wrzucił piłkę na zamykającego akcję Szymona Harkota, który uderzył z pierwszej piłki centymetry nad poprzeczką. Niestety stare piłkarskie porzekadło niewykorzystane sytuacje się mszczą miało tego dnia swoje odzwierciedlenie. Do 30 minuty Roztocze prezentowało się bardzo dobrze i wtedy popełniło kosztowny błąd w defensywie. Adrian Wrona źle ustawił się do prostopadłej piłki, przegrał pojedynek biegowy i prawy pomocnik gospodarzy w sytuacji sam na sam umieścił piłkę w siatce. Warto odnotować, że była to pierwsza akcja Olimpiakosu, który od tej pory zaczął poczynać sobie co raz śmielej i w 39 minucie miał szansę na wyrównanie. Sędzia Śliwiński podyktował rzut karny. Strzał napastnika gospodarzy fantastycznie wybronił jednak Mateusz Kwapisz. Dwie minuty po tym zdarzeniu Krystian Gałka ściął z prawego skrzydła do środka i strzałem lewą nogą podwyższył nasze prowadzenie. Wydawało się, że wynik do przerwy nie ulegnie już zmianie niestety faul w polu karnym Adriana Wrony i tym razem Mateusz był bez szans.
Druga połowa zaczęła się od naszych ataków ale dobrze dysponowany tego dnia bramkarz gospodarzy kilkukrotnie uratował swój zespół. W 53 minucie w końcu musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Konrad Brodaczewski wygrał pojedynek na prawym skrzydle i dograł piłkę na 3 metr gdzie Krystian Gałka dopełnił formalności. W 60 minucie na boisku pojawił się powracający do zespołu Michał Bodnar, który dał bardzo dobrą zmianę po kilku minutach spędzonych na boisku wpisał się na listę strzelców i swoimi akcjami ożywił grę zespołu.
Podsumowując cieszy kolejny dobry mecz naszego zespołu, sytuacji bramowych stwarzamy mnóstwo jeśli tylko dojdzie lepsza skuteczność powinniśmy być groźni dla każdego przeciwnika w tej lidze i z optymizmem możemy czekać na kolejne mecze Juniorów Starszych.

Przyszły tydzień szykuję się bardzo pracowity dla naszego zespołu już w środę podejmiemy Victorię Łukową (miejsce w trakcie ustalania) a w sobotę udamy się do Majdanu Starego by rozegrać spotkanie z tamtejszą Tanwią. Zapraszamy na te spotkania!