Pewne zwycięstwo w 5 kolejce „najlepszej ligi świata”. Niesmak mały pozostał bo sytuacji było……

Upragniona renowacja murawy zmusiła nas do rozegrania meczu na boisku zastępczym. Nikt „ nie płakał” bo wiemy w jakim stanie była nasza płyta. Mecz rozegraliśmy w Zamościu na boisku za rotundą i mając delikatne obawy, mecz pewnie wygraliśmy 3-1. Początek meczu to wyrównana walka w środku pola. Niestety nieporozumienie bramkarza i naszego obrońcy spowodowała, że straciliśmy głupio bramkę, a mówiąc wprost, praktycznie „sami sobie zgotowaliśmy ten los”.

Mecz mieliśmy piłkarsko pod kontrolą, ale kontrataki Pogoni stanowiły niekiedy zagrożenie pod nasza bramką. 3 minuty po straceniu bramki Łukasz Wróbel po ładnej akcji wyrównał wynik meczu. Dalszy przebieg spotkania to akcje obu drużyn, które nie kończyły się zmianą rezultatu. Mecz mógł się podobać bo dość szybko była rozgrywana piłka przez obie formacje. Druga połowa to już widoczniejsza przewaga naszej drużyny. Kilka zmian w naszym zespole spowodowało, że na większej świeżości, (ponieważ pogoda była bezlitosna) zaczęliśmy zagrażać przeciwnikowi.

Był moment w meczu kiedy daliśmy się wciągnąć w gierkę tzw. „lagą”, co dawało szanse przeciwnikowi, ale trener Szczyrba szybko zareagował i gra „piłką” dała nam widoczną przewagę. Bramkę na 2-1 strzelił po indywidualnej akcji Karol Misiarz, a wynik meczu ustalił Krystian Szura.

Mieliśmy ponadto 3lub 4 setki, przy których zabrakło naprawdę niewiele.

Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa bardzo, aby podnieść morale zespołu po wysokiej porażce w Różańcu. I tak właśnie się stało.

Dziękujemy zespołowi za walkę.

W niedziele zagramy derbowy mecz w Zawadzie z drużyną Gryfa. Serdecznie zapraszamy naszych kibiców i sympatyków na mecz. W ubiegłym sezonie przegraliśmy w Zawadzie 2-1. Wiemy, że drużyna Gryfa jest mocna, ma znane nazwiska i mecz nie będzie spacerkiem, ale my naszą młodą kadrą nie odstawimy nogi i będziemy walczyć …. Powiem skromnie ” aby nie przegrać” !! DERBY  T O  DERBY – mają swoje prawa. 

 

AP