Przegrana w Tarnogrodzie po dobrym meczu

źródło tekstu: Dziennik Wschodni

KEEZA ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA Koniec złej passy Olimpiakosu Tarnogród. Podopieczni trenera Siergieja Sawczuka po trzech porażkach z rzędu, w ostatnim tegorocznym meczu u siebie wygrali z Roztoczem Szczebrzeszyn i są blisko spędzenia przerwy zimowej tuż za podium rozgrywek

Najciekawsze wydarzenia na murawie miały miejsce w pierwszej połowie spotkania. W 22 minucie goście wyszli na prowadzenie po skutecznym strzale Konrada Brodaczewskiego. Ich radość nie trwała jednak długo, bo już trzy minuty później do wyrównania doprowadził Arkadiusz Mazurek. Olimpiakos jeszcze przed przerwą zdołał zadać kolejny cios kiedy w 40 minucie rzut karny na gola zamienił Roman Ststskiv.

Po przerwie oba zespoły dążyły do strzelenia kolejnych bramek. I choć pojawiły się okazje z obu stron to wynik meczu już się nie zmienił i cenne trzy punkty na swoje konto dopisał zespół Olimpiakosu. – Jestem bardzo zadowolony, że w ostatnim tegorocznym meczu na naszym boisku sięgnęliśmy po zwycięstwo -mówi Siergiej Sawczuk, trener Olimpiakosu. – Przed meczem z Roztoczem ponieśliśmy trzy porażki, ale trzeba pamiętać, że graliśmy z liderem i wiceliderem tabeli, a do tego za nami starcie w Lubyczy Królewskiej z tamtejszą Granicą na sztucznej murawie, gdzie gra się zdecydowanie inaczej niż na naturalnej nawierzchni. Mecz z Roztoczem też nie należał do łatwych, bo przeciwnicy prezentowali się dobrze pod względem fizycznym i taktycznym. W grze ekipy ze Szczebrzeszyna coraz widać dobrą pracę trenera Misiarza. Mimo, że jako pierwsi straciliśmy gola udało nam się odwrócić losy spotkania. Myślę, że nasze zwycięstwo w dużej części zasługa nieco większego doświadczenia od drużyny Roztocza. W ostatniej kolejce jedziemy na mecz do Łukowej z tamtejszą Victorią i postaramy się o jak najlepszy rezultat – dodał szkoleniowiec Olimpiakosu.

Olimpiakos Tarnogród – Roztocze Szczebrzeszyn 2:1 (2:1)

Bramki: A. Mazurek (25), Klecha (39-karny) – K. Brodaczewski (22).

Olimpiakos: Alfimov – Gancarz, Świtała, Cios, Niedzielski – Klecha, Stetskiv, Gierula – Szczerba (75 Dydyński), A. Mazurek (85 Ziomek), Rutyna.

Roztocze: Kwapisz – Alterman, K. Brodaczewski, Bulak (70 Dziuba), Misiarz, Fiedor, Bajek, Olech (76 Harkot), Ligaj, D. Kurzawa, S. Kurzawa.

Sędziował: Krzysztof Wróbel.