Victoria zdobyta ! Potężna dawka dobrej energii !!! 3 punkty po genialnym meczu naszej drużyny.

To był wreszcie mecz marzeń !!! Zagraliśmy najlepszy mecz w sezonie !!! To dwie najważniejsze opinie kibiców i sympatyków naszej drużyny.

To był naprawdę dobry mecz, moim skromnym zdaniem admina. Przez kilka drobnych pomyłek z terminem meczu pojechaliśmy do Łukowej w 13 -stu, z rezerwowym bramkarzem i jednym zawodnikiem z pola. O ile nie była to wizja dobroci kadrowych,o tyle nastroje były bardzo pozytywne. Jak to się mówi potoczne „spięliśmy tyłki i do boju”. Taktyka trenera Szczyrby okazała się bardzo trafna. Chyba nikt kto był na meczu nie wierzył, że takim wynikiem się to skończy.

Początek pierwszej połowy to badanie przeciwnika. Wyszliśmy na murawę nieco defensywnym ustawieniem z „latającymi bokami” i dwoma” przepychaczami” z przodu. I to już około 5-8 minuty dało nam 100-tu procentowa sytuację do objęcia prowadzenia i chyba to był kluczowy moment tego meczu. Pewnie ruszyliśmy na rywala i kilka sytuacji sobie stworzyliśmy. Karol Misiarz ładną akcją rozpoczął wynik pod koniec połowy. Za dosłownie dwie minuty Kuba Płaneta dostał piłkę do nogi i sam na sam ruszył w stronę bramki rywala. Moim zdaniem za szybko zdecydował się na strzał, który okazał się bardzo nie celny. Schodziliśmy do szatni w dobrych nastrojach. Trener delikatnie zmienił strategie meczu nie spodziewając się tego co za chwilę wydarzy się na murawie. W 51 minucie było już 0-3 za sprawą Kuby Płanety, który nie dawał za wygraną i dążył do co najmniej hattricka. W około 57 minucie Łukasz Wróbel dobił rywala. Widać było że po tej bramce gospodarzom odechciało się grać. Ostatnią bramkę zdobył oczywiście Płanet i tym samym osiągnął cel i zdobył pierwszego hattricka w barwach Roztocza.

  • Wychodziło nam dzisiaj wszystko, Byliśmy zespołem w 100 procentach. Defensywa rewelacja! Victoria nawet nam nie zagroziła, środek pola bez zarzutu odbierał piłkę przeciwnikowi przed naszym polem karnym no i wreszcie rozstrzelali się zawodnicy ofensywni. W dwóch słowach: świetny mecz!!! – tak po meczu wypowiedział się nasz Coach Jacek Szczyrba.

Brawo chłopaki !!! To był wreszcie mecz !!!

Już w środę 1 maja podejmiemy Omegę na własnej murawie.

Zapraszamy wszystkich . Rozpoczynamy o 17.00

AP